Chór „Cor Matris”

W dniach 25.06.-30.06.2011r. chór Cor Matris gościł we Francji z koncertami.

„Muzyka jest sztuką, która pokonuje wszelkie granice, łączy i jednoczy ludzi niezależnie od języka jakim się posługują”. Takimi słowami powitał nas JEAN-PIERRE PERREAU przewodniczący stowarzyszenia „Francja Polska Indre”, który zaprosił nas na koncerty. Nasze zaproszenie miało związek z obchodami trzydziestolecia tego stowarzyszenia.

W niedzielę 26 czerwca odbyły się koncerty polskiego chóru „Cor Matris „ i francuskiego „Paroles en I’air” z Chatillon-sur-Indre w Sali widowiskowej w miejscowości Buzancais Burzliwe oklaski i liczne bisy świadczyły o gorącym przyjęciu koncertu przez licznie zgromadzoną publiczność.

Następny koncert odbył się w mieście Montgivray. Koncert odbył się w romańskim kościele zapełnionym przez słuchaczy i został przyjęty entuzjastycznie. Z wielką uwagą wysłuchaliśmy pięknego podziękowania burmistrza miasta, który na pamiątkę naszego pobytu i koncertu obdarował nas medalem.

Ostatnie miasto, w którym koncertowaliśmy to Montlucon, z pałacem Burbonów i pięknym średniowiecznym starym miastem. Koncert poprzedziło spotkanie z burmistrzem, gdzie pięknie zaprezentowaliśmy naszą mała Czarną Wodę, wręczając albumy o Polsce i Czarnej Wodzie.

Koncert odbył się w kościele św. Teresy, który wybudowany został przez Polaków mieszkających w tym mieście . Przyjęto nas wspaniale, po występie otrzymaliśmy gromkie brawa, było dużo bisów. Po koncercie mieliśmy okazję porozmawiać z Polakami , którzy bardzo licznie przybyli, aby posłuchać pieśni w ojczystym języku. Cały czas towarzyszył nam nasz krajan Tomasz Wojak, który jest profesorem fortepianu w Konserwatorium Muzycznym w Montlucon. Dzięki jego zaangażowaniu, pośredniczeniu w trudnych rozmowach francusko- polskich mogliśmy zaprezentować, w tak odległym miejscu, naszą polską kulturę muzyczną i ukochaną Czarną Wodę.

W czasie koncertu zaśpiewaliśmy:

Gaude Mater Polonia – pieśń dawna oprac. T. Klonowski /polski hymn narodowy, oprac. K. Sikorski, w. Raczkowski
Kleszczmy rękoma – psalm 47 M. Gomułka , sł. Jan Kochanowski
Matko najświętsza – op. 51 Mikołaj Górecki
Alta trinita beata – włoski utwór anonimowy XVI w.
Cantato Domino – motet Hans Leo Hasler 1601 r.
O salutaris hostia – Lawinio Wirgili
Ave verum Corpus – W. A. Mozart
Jezu bleibet meine Freude chorał 147
Laudate Dominum – Marian Sawa
Bohorodice djevo radujsja – S. Rachmaninow
Chwalitie imie gospodnie – R. Twardowski
Calypso gloria – Emily Crocker
Kołysanka – J. Maklakiewicz, sł. K. I. Gałczyński
Tanzen und Springen – gagliarda H. L. Hasler 1612 r.
W ciemnym lesie – kaszubska pieśń ludowa oprac. L. Łukaszewski
Hej bystra woda – góralska pieśń ludowa oprac. E. Bury
Belle Qui Tiens Ma Vie

To już 25 lat….
Zdawać by się mogło, że tylko chwila minęła od momentu, kiedy to 22 listopada 1982 roku do ówczesnego proboszcza ks. Zygfryda Leżańskiego przybyły Elżbieta Buca i Krystyna Gliwińska aby poinformować go o chęci założenia chóru parafialnego.

Bardzo szybko zgłosiło się wielu chętnych chcących śpiewać na chwałą Bożą, pewnie mających na myśli stwierdzenie św. Augustyna „Kto śpiewa, podwójnie się modli”.

Pierwszy występ odbył się po czterech tygodniach w drugie święto Bożego Narodzenia. Chór, który przyjął nazwę „Cor Matris” – Serce Matki zaśpiewał dwie kolędy „Bracia patrzcie jeno” i „Gdy śliczna panna”.

I tak już przez ćwierć wieku odbywają się dwa razy w tygodniu próby.

Do 1999 roku prowadziła je niezapomniana, znakomita dyrygentka Elżbieta Buca. Ciężka choroba zmusiła ją do rezygnacji. Pałeczkę dyrygenta przejął z jej rąk dawny chórzysta, dzisiaj absolwent studium organistowskiego w Pelplinie, wychowanek muzyczny Elżbiety, organista naszej parafii – Marek Szwoch.

Dwadzieścia pięć lat to wiele ciekawych wydarzeń chóralnych. Pragnę przypomnieć niektóre z nich

wyjazdy i śpiew w sanktuariach 1983 – Częstochowa:

  • 1990 – Licheń
  • 1998 – Wilno
  • 2005 – Kraków Łagiewniki

wyjazdy za granicę, gdzie promowaliśmy Czarną Wodę, Kociewie i naszą ojczyznę:

  • 1992 – Francja,
  • 1993 – Holandia,
  • 1995 – Dania,
  • 1997 – Niemcy,
  • 1998 – Litwa.

Niezwykłe przeżycie, kiedy mogliśmy śpiewać dla niezapomnianego Jana Pawła II w czasie jego pielgrzymek do Ojczyzny:

  • 11.06.1987 Gdynia
  • 06.06.1999 Pelplin.

Nie sposób tu wyliczyć naszego śpiewu na uroczystościach, świętach parafialnych, koncertów w okolicznych parafiach, mszach radiowych, udziału w konkursach. Trwa on do dziś. Parafianie, co prawda nieliczni mają okazję, uczestniczyć w naszej podwójnej modlitwie.

Dane nam było muzycznie uczestniczyć w prymicjach parafialnych i ślubach zakonnych:

  • 15.05.1989 ks. Sylwestra Ćwiklińskiego
  • 15.06.1996 ks. Piotra Kliczkowskiego
  • 17.06.2000 ks. Arkadiusza Ćwiklińskiego naszego chórzysty
  • 14.09.1990 w Krakowie u brata Miłosława czyli Stanisława Osowickiego naszego niezapomnianego basa chóralnego

Taki jubileusz wymaga kilku słów o chórzystach, którzy śpiewali z nami. Niektórzy odeszli do wieczności aby tam swoim śpiewem chwalić Pana, inni z racji wieku, jeszcze inni z różnych uzasadnionych powodów. Chciałabym tutaj wymienić tych, którzy są w chórze od momentu jego powstania i dalej śpiewają, są to Teresa Szturmowska, Krystyna Gliwińska, Krystyna Stosik, Helena Kożyczkowska, Zofia Wojak, Ewa Rubiszewska, Irena Gostomska. Z przyjemnością wymienię również tych, którzy byli chórzystami a dzisiaj działają w dziedzinie muzyki w innym charakterze, Izabella Pruszak jest nauczycielką muzyki w Zespole Szkół w Czarnej Wodzie, Krzysztof Gornowicz, aktualnie śpiewający w chórze operowym Teatru Muzycznego w Bielefield w Niemczech, Tomasz Wojak, profesor fortepianu w Akademii Muzycznej we Francji. Nie sposób wspomnieć o najmłodszych chórzystach, uczniach różnych szkół, którzy nie poddając się różnym docinkom śpiewają w naszych szeregach. Są to Kornelia Zielińska, Agata Szwoch, Magdalena Sarnowska, Malwina Andrzejewska, Michał Chabowski. Stanowią nadzieję dla nas najstarszych, że chór będzie istniał, kontynuował działalność. Być może, że zachęcają tez swoje koleżanki i kolegów do uczestnictwa w tworzeniu kultury w Czarnej Wodzie.

W jubileuszowym nastroju chciałabym podziękować w imieniu chóru tym, którzy zawsze znajdą czas aby wspólnie z nami uczestniczyć w mszach św., naszych koncertach, tym którzy mają dla nas uśmiech i serdeczność, obdarzają nas miłym słowem zachęty, komplementu, podziwu w chwilach, kiedy mamy problemy.

Szczególne podziękowania dla proboszczów ks. Zygfryda Leżańskiego, za to, że pozwolił na założenie chóru, obdarzał nas radą, życzliwością w pierwszych latach; ks. Romanowi Bruskiemu, który jest z nami i przy nas do tej chwili; władzom naszego miasta byłym i aktualnym, którzy wspierają naszą działalność w różnorodny, dla nas mający wielkie znaczenie, sposób. Mam nadzieję, że te kilka refleksji na ćwierćjubileusz zachęci naszą młodszą część parafian do włączenia się w szeregi, tych którzy z wielkim oddaniem i miłością „podwójnie modlą się do Boga”.

Irena Gostomska